E100 Family na ratunek dla małego Szymona

W naszym projekcie pomagamy nie tylko naszym kierowcom, ale także bliskim członkom ich rodzin. Poznajcie historię syna kierowcy zawodowego – małego Szymona, którego wsparliśmy kwotą w wysokości 2000 EURO.

W 2013 roku świat rodziców kilkuletniego wówcza Szymona, wywrócił się do góry nogami. U ich syna zdiagnozowano autyzm dziecięcy - złożone zaburzenie rozwoju, które wpływa m. in. na zdolność komunikacji, nawiązywanie relacji i ogólne funkcjonowanie mózgu.

Historia choroby Szymona zaczęła się, kiedy miał niespełna 2,5 roku. Mamę chłopca zaczęło niepokoić to, że syn nie mówi. Nie zachowywał się również w sposób typowy dla swoich rówieśników. Po szeregu badań stwierdzono u niego autyzm dziecięcy. Zaburzenie charakteryzuje się nieprawidłowością w funkcjonowaniu układu nerwowego i sprawia, że dziecko zamyka się w swoim świecie, a także nie rozwija zdolności komunikacyjnych.

9-letni Szymon ma poważne problemy m.in. z mówieniem. Wymaga regularnych zajęć logopedycznych i ruchowych. Potrzebne mu są również specjalistyczne treningi słuchowe, z których korzysta dwa razy w roku. To kosztowna terapia, a jednocześnie jedyny sposób, by pomóc chłopcu zacząć rozmawiać.

Tata Szymona jest kierowcą zawodowym, co wiąże się z częstymi wyjazdami. Chłopiec pozostaje pod stałą opieki mamy, która ze względu na stan syna pozostaje w domu, wychowując jednocześnie 13-letnią córkę. Choć walka z chorobą dziecka nie jest łatwa, rodzice 9-letniego Szymona robią wszystko, żeby się nie poddawać.

Szukając wsparcia rodzina dowiedziała się o naszym projekcie E100 Family i zgłosiła z prośbą o pomoc finansową. Poza kosztowną terapią chłopiec musi również przyjmować odpowiednie leki i suplementy, których miesięczny koszt przekracza 1000 zł. Jako E100 Family nie mogliśmy przejść obojętnie wobec historii Szymona.

Marzeniem rodziny była wspólna wycieczka na turnus rehabilitacyjny, którego koszt przekraczał ich możliwości finansowe. Postanowiliśmy pomóc. Dzięki wsparciu E100 Family rodzinny wyjazd będzie możliwy! Taka wycieczka to nie tylko ważna dla rozwoju chłopca terapia, ale też okazja do spędzenia czasu z najbliższymi, co nie zawsze jest możliwe.

Całej rodzinie życzymy wspaniałego wyjazdu i cieszymy się, że mogliśmy pomóc.