Władze Niemiec mają pomysł na niedobór kierowców.
Niemcy, podobnie jak wszystkie kraje Unii Europejskiej, od dłuższego czasu borykają się z ogromnymi brakami zawodowych kierowców. Według analizy Transport Intelligence (TI), w Niemczech brakuje od 45 tys. do 60 tys. pracowników. Problemem jest też starzejąca się kadra - średnio tylko 7% kierowców w Unii Europejskiej ma poniżej 25 lat.
Niemiecki Minister Transportu Andreas Scheuer przedstawił trzy propozycje rozwiązań tego problemu.
Jednym z nich jest promowanie zawodu kierowcy wśród młodych ludzi. Minister proponuje wprowadzenie regularnych spotkań z uczniami szkół, podczas których doradcy zawodowi przybliżą młodym ludziom zalety takiej pracy. Minister chce w ten sposób wpłynąć na decyzje zawodowe osób, które nie mają jeszcze ugruntowanej wizji na temat swojej ścieżki kariery.
Drugą propozycją jest przyciąganie do pracy kierowców z innych krajów UE poprzez atrakcyjniejsze warunki zatrudnienia. Nie jest to żadna nowość - w wielu krajach od lat stosuje się taką strategię.
Trzecia propozycja również nie należy do rewolucyjnych. Chodzi o finansowanie kosztów uzyskania uprawnień na samochody ciężarowe.