Rosja będzie mieć własny system tachografów
Odkąd UE zakazała w ubiegłym roku eksportu układów scalonych do Rosji, pojawił się w tym kraju problem z wyrabianiem nowych kart kierowców. Teraz dochodzi nowa przeszkoda – w Rosji brakuje podzespołów do tachografów, bez których niemożliwa jest produkcja sprzętu według standardu europejskiego. Rosja planuje więc stworzenie własnego systemu kontroli czasu pracy kierowców.
Projekt przygotowany przez rosyjskie organizacje transportowe zakłada, że nowy system tachografów obejmie kraje Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. Należą dziś do niej: Rosja, Białoruś, Kazachstan, Armenia oraz Kirgistan. W tych krajach będą obowiązywać nowe, stworzone według rosyjskiego projektu, tachografy oraz karty kierowców. Sprzęt ma być jednak zgodny z większością wymagań technicznych międzynarodowej umowy AETR. Wszystko po to, aby przewoźnicy z Rosji, Białorusi czy Kazachstanu mogli przemieszczać się po krajach Azji Środkowej, Bliskim Wschodzie oraz Kaukazie.
Powstanie nowego systemu tachografów w Rosji to kolejny element pokazujący jak bardzo sankcje wpłynęły na tamtejszy rynek transportowy. Europejskie ciężarówki powoli są tam wypierane przez chińskie odpowiedniki, a sami przewoźnicy przesiedli się z unijnych tras na kierunki azjatyckie.