Dziś wchodzą w życie dwa kontrowersyjne przepisy z Pakietu Mobilności
Od 21 lutego zaczynają obowiązywać kolejne przepisy z Pakietu Mobilności. Wśród nich są dwa najbardziej kontrowersyjne i krytykowane przez branżę transportową - powrót na bazę co 8 tygodni i zamrożenie kabotażu na 4 dni.
Obowiązkowy powrót pojazdów w transporcie międzynarodowym na bazę co 8 tygodni był krytykowany zarówno przez państwa Europy Środkowo-Wschodniej, jak i niektóre zachodnie kraje, m.in. Holandię. W październiku 2021 r. holenderska organizacja TLN wystosowała apel do Komisji Europejskiej o odroczenie tego obowiązku. Na początku lutego 2022 r. organizacja Transport i Logistyka Polska wraz z innymi instytucjami regionu wystosowały list do KE o wstrzymanie przepisu, o czym pisaliśmy w tym artykule.
Przeciwnicy ustawy powołują się na wyniki badań zleconych przez KE w 2020 roku. Wynika z nich, że powrót na bazę może spowodować wzrost emisji CO2 z międzynarodowego transportu drogowego towarów nawet o 4,6 proc. Niebagatelne znaczenie mają też koszty po stronie przewoźników. Niejednokrotnie powrót do kraju będzie realizowany “na pusto”, ponieważ nie zawsze uda się przewoźnikom znaleźć ładunek do przewiezienia w tym terminie.
Jak na razie przepis nie został uchylony i brak informacji o tym, by tak się miało stać. Państwa członkowskie są zobowiązane wprowadzić sankcje pieniężne za niewykonywanie nowego obowiązku. W Polsce kara przewidziana za brak powrotu do bazy wynosi 2 tysiące złotych.
Drugi z krytykowanych obowiązków to tak zwany cooling off, czyli obowiązek zawieszenia operacji kabotażowych na 4 dni, po tym jak pojazd wykonał już 3 takie operacje w danym kraju. Największymi przeciwnikami cooling off są kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska. Niektóre zachodnie państwa, na przykład Belgia, początkowo popierały to ograniczenie, jednak z czasem zauważyły jego możliwe negatywne skutki na rodzimych rynkach.
Źródło: trans.info