Zatory na granicy z Niemcami – wszystkiemu winne nowe kontrole
Od 18 października po niemieckiej stronie granicy obowiązują wyrywkowe kontrole. Efekty widać od razu – na Świecku ustawiła się kolejka pojazdów sięgająca 7 kilometrów. Kontrole są odpowiedzią na rosnącą w ostatnich miesiącach falę nielegalnych imigrantów napływającą do Niemiec.
Zatory widoczne są na wszystkich punktach kontrolnych, jednak na Świecku sytuacja jest najtrudniejsza. Niemieccy funkcjonariusze ograniczają tam ruch do pojedynczych pasów, aby spowolnić samochody, a następnie wyrywkowo wyznaczać te, które zostaną poddane kontroli. Sprawdzane są głównie osobówki i pojazdy dostawcze, ponieważ statystycznie to właśnie w nich dochodzi najczęściej do przewożenia nielegalnych pasażerów.
Kierowcy ciężarówek, choć kontrolowani są w dużo mniejszym stopniu, zdążyli już mocno odczuć skutki nowego procederu. Ruch ciężarowy jest bowiem ograniczony do jednego, prawego pasa, bez możliwości wyprzedzania. Powoduje to oczywiście olbrzymie kolejki.
Oficjalnie kontrole wprowadzono na 10 dni, jednak mówi się o tym, że mogą potrwać aż do Bożego Narodzenia. Takie same środki zostały wdrożone na granicy czesko-niemieckiej.