Po polskich drogach zaczynają jeździć ciężarówki na HVO100

Niedawno pisaliśmy o austriackiej poczcie, która zdecydowała się przejść z całą flotą na ekologiczne paliwo HVO100. Okazuje się, że w Polsce również pojawiają się zalążki flot tankujących HVO100, na razie w fazie testowej.

Banners block

Jedną z firm, które zdecydowały się na taki krok jest polskie przedsiębiorstwo Tesko Steel Logistic specjalizujące się m.in. w transporcie stali. Aktualnie 6 należących do tej firmy ciężarówek jeździ na najnowszej generacji biodieslu. Pojazdy pokonały już łącznie ponad 31 tys. kilometrów i jak mówią przedstawiciele firmy, nie zauważono żadnych problemów w związku z wykorzystaniem alternatywnego paliwa.

Jak kierowcy radzą sobie z tankowaniem, skoro w Polsce paliwo z odpadów roślinnych nie zostało jeszcze dopuszczone do powszechnego obrotu? Ciężarówki są rozładowywane w Czechach i na Słowacji i tam kierowcy zaopatrują się w biopaliwo. W tych krajach jego sprzedaż jest już bowiem w pełni legalna. Niedawno powstała też pierwsza w naszym kraju stacja oferująca HVO100 – jest to AVIA, która znajduje się pod Świebodzinem. Nie do końca wiadomo jaką lukę prawną znalazła sieć, aby móc sprzedawać biodiesla najnowszej generacji. Wiadomo natomiast, że prace legislacyjne nad dopuszczeniem HVO100 do sprzedaży w Polsce są już na zaawansowanym etapie i prawdopodobnie na jesień będzie można tankować to paliwo bez ograniczeń.

Warto wspomnieć, że od firm transportowych, z którymi podpisywane są duże, międzynarodowe kontrakty często wymagane jest zmniejszanie emisji CO2. Jedną z alternatyw dla ciężarówek elektrycznych jest właśnie paliwo wytwarzane z odpadów tłuszczowych oraz olejów roślinnych, czyli HVO100. Paliwo to emituje o 30% mniej cząstek stałych, o 9% mniej tlenku azotu i do 90% mniej dwutlenku węgla niż tradycyjny olej napędowy.