Subwencje do tachografów w Hiszpanii – czy w Polsce będzie podobne rozwiązanie?
Przewoźnicy unijni mają coraz mniej czasu na obowiązkową wymianę tachografów. Hiszpania zaoferowała rodzimym firmom znaczące wsparcie finansowe, aby mogli sprostać unijnym wymaganiom. Tymczasem polscy przewoźnicy nadal czekają na decyzję ze strony Ministerstwa Infrastruktury.
Firmy wykonujące transport międzynarodowy mają czas tylko do końca tego roku, aby wymienić sprzęt na “inteligentny”, czyli drugiej generacji. Dotyczy to przewoźników, którzy używają obecnie tachografów typu G1. Jeśli w pojazdach mają zainstalowane nieco nowsze tachografy (typu G2V1), to na wymianę sprzętu mają trochę więcej czasu - do 18 sierpnia 2025 r. Tak czy inaczej, przewoźników czeka niemały wydatek, bowiem wymiana tacho tylko w jednym pojeździe to koszt około 5 tysięcy złotych. Przy dużych flotach jest to już poważna i bardzo obciążająca finansowo inwestycja.
Jak unijne kraje wspierają przedsiębiorców w tym projekcie? Niedawno Hiszpania otworzyła program subwencji, które znacząco wspomogą hiszpańskie firmy transportowe. Na jakie kwoty mogą liczyć?
- 3 tys. euro dla przewoźników posiadających 1 pojazd
- 7 tys. euro dla przewoźników posiadających między 4 a 10 pojazdów i wymieniających sprzęt w minimum 3 z nich
- 12 tys. euro dla przewoźników posiadających powyżej 10 pojazdów, w których będą wymieniać tachografy
Dodatkowo, firmy mogą przeznaczyć część dofinansowania na oprogramowanie do archiwizacji danych oraz kursy z obsługi sprzętu. Mogą też w ramach otrzymanej kwoty zatrudnić na kilka miesięcy specjalistę, który będzie pomagał pracownikom w obsłudze nowego sprzętu.
Na jakim etapie są polskie subwencje? W kwietniu pisaliśmy o tym, że Ministerstwo Infrastruktury zwróciło się do innych resortów o wsparcie finansowe dla przewoźników drogowych. Od tej pory nie pojawiły się żadne konkrety w tej sprawie.