Niemiecka organizacja Hellwach mit 80 km/h opublikowała raport na temat bezpieczeństwa kierowców pojazdów ciężarowych i busów na drogach. Wynika z niego, że rok 2021 już jest rekordowy pod względem śmiertelnych najechań na tył pojazdu, a do końca roku pozostał jeszcze prawie cały miesiąc.
W ciągu ostatnich 11 miesięcy aż 65 kierowców tirów i busów w Niemczech straciło życie w wyniku najechania na tył pojazdu. Dla porównania, w całym 2020 roku w podobny sposób zginęło 48 kierowców. Widzimy więc, że nastąpił tu duży wzrost.
Co jest najczęstszą przyczyną takich zdarzeń? Poza nadmierną prędkością, zmęczeniem i brakiem uwagi spowodowanej używaniem telefonu w czasie jazdy, w raporcie jest też wspomniane dezaktywowanie przez kierowców hamulców awaryjnych tuż przed wypadkiem.
Na czym ono polega? W momencie, gdy pojazd zbliża się do przeszkody, kierowca zostaje ostrzeżony przez system automatycznego hamowania. W sytuacji zagrożenia, kierowca instynktownie podejmuje reakcję, aby uchronić się przed uderzeniem. W ten sposób automatyczne hamowanie zostaje dezaktywowane. Problemem jest jednak to, że reakcja kierowcy jest zazwyczaj wolniejsza, niż reakcja automatu. W efekcie, kierowcy nie udaje się uniknąć uderzenia w tył znajdującego się przed nim pojazdu.
Źródło: 40ton.net